12.


 

3 komentarze:

  1. Kurczę, u mnie nigdy nie ma dwunastu, bo mama wiecznie się piekli, że po co tyle na trzy osoby. XD Ale z tego co pamiętam, co roku lecimy z (1) zupą grzybową z (2) uszkami, (3) pierogami czy czymkolwiek, co dusza zapragnie. Oczywiście, standardowo świąteczne ryby – (4) karpie (nie ma to jak ości), (5) śledzie na (6) dwa sposoby. Oprócz tego (7) kompot z suszu.
    Daję słowo, że więcej nie pamiętam! Ale wiem, że w innych domach robi się barszcz czerwony zamiast zupy grzybowej i kutię! XD

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko, ciężkie pytanie, nie lubię świątecznego jedzenia.
    1. Barszcz z uszkami
    2. Pierogi z kapustą i grzybami
    3. Kompot z suszu (ble)
    4. Karpie
    5. Kluski z makiem
    6. Makowiec (? coś mi się tak kojarzy)

    Więcej sobie nie przypomnę, muszę chyba być bardziej uważna w tym roku haha

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc... żadne danie się nie liczy kiedy wjeżdża barszcz. Barszcz to NADPOTRAWA.

    OdpowiedzUsuń