6.

 

7 komentarzy:

  1. Wybaczcie późną godzinę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na początku jeszcze próbowałam kombinować z układem rymów, później mi się odechciało. XD nigdy nie byłam wybitnym wierszokletą, tak tylko zaznaczę!
    i w sumie nie wiem, czy to nie bardziej świąteczna refleksja niż list do Mikołaja, ale pierwszy wers zobowiązuje! XD

    Drogi Święty Mikołaju...
    Na początek oficjalnie, żeby
    Każdy myślał w całym kraju,
    Że ten list to zwykły grzebyk. (XD)

    Cóż chcieć można? Ktoś zapyta...
    Ktoś odpowie, że niczego,
    Ale tajemnica skryta
    Zawsze będzie w sercu jego.

    Ja z kolei nie chcę wiele,
    Mniej niż moi przyjaciele –
    Trochę szczęścia i spokoju
    W każdym egzystencji znoju.

    Może tamte pióro złote
    Wystawione w papierniczym;
    Może tamtej skrzynki zniczy
    Po sezonie za dwa złote.

    Może te trzydzieści książek
    „Do przeczytania przed śmiercią”;
    Może tylko weny trochę,
    Tak do pisania księciom.

    Cóż chcieć można? Sama nie wiem...
    Co roku ten sam kłopot.
    W sumie to wystarczą ludzie...
    I w filmach wielki łomot.

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi mikołaju święty,
    Pisać list mi przyszła pora.
    Witam cię w ten dzień przeklęty,
    Daj prezencik dla potwora.

    Potwór był w tym roku grzeczny
    I choć nie wychodził wcale,
    Potwór będzie bardzo wdzięczny,
    Gdy coś znajdzie na regale.

    Książki, gry czy kredka może,
    Coś słodkiego do jedzenia,
    Lśniąca farba też pomoże
    I cukierki do gryzienia.

    W sumie wszystko będzie spoko,
    Jeśli przyjedzie rodzina.
    Będę miało na coś oko,
    Lecz po co ta gadanina?

    Dobra, święty mikołaju,
    Spadam, komp mi się zacina.
    Wiem, że jesteś już na haju,
    Do widzenia, eluwina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popłakałam się. Najpiękniejszy list jaki czytałam w życiu

      Usuń